Ogniwa łączące go z tym wszystkim jest miejsce czaszek. Jest on słowem. Jest też nauczycielem Garaba, który podobnie do Jezusa narodził się z dziewicy. Tak samo jak Jezus podaje on swym uczniom kielich eucharystyczny. Wszystko to jest symbolicznym przedstawieniem procesu, który jest niemalże dokładnie taki sam, jak proces wtajemniczenia, któremu poddawany jest każdy nowo przyjęty do tajnego związku. Jest to parabola drogi. Pod każdym względem ta cudownie wystylizowana indyjska baśń zawiera w sobie wszelkie elementy, niezbędne do tego, aby udowodnić, że historie chrześcijańskiego i średniowiecznego Graala są wyłącznie późniejszą wersją znacznie starszych koncepcji, które koncentrują się wokół uniwersalnej i archetypowej prawdy. Jest nią to, że nasza nieśmiertelność nasze własne zbawienie leży w obrębie naszego umysłu. Tajne organizacje, które uczą, jak można je osiągnąć, wciąż jeszcze obecne są we współczesnym świecie. Niektóre z nich nauczają tych prawd metodami Wschodu, podczas gdy inne przerobiły je nieco na styl zachodni, lecz wszystkie one bez wyjątku mówią o prawdzie, kryjącej się we wnętrzu czaszki każdego z nas. Poznaliście już prawdę. Czy sprawi ona, że staniecie się wolni?
